czwartek, 21 marca 2013

Żakiet, koszula? Dlaczego nie! :)

Żakiety których kiedyś nie znosiłam zaczynam nosić, koszule które kiedyś były karą zaczynają być inspiracją. Coraz częściej rzeczy których kiedyś bym nie założyła coraz częściej goszczą w mojej szafie :) Dzisiaj mam dla was kilka inspiracji, są to głównie żakiety ale też kilka innych :)




Uciekam już spać, bo jutro muszę być wypoczęta! :)

środa, 20 marca 2013

W moim wykonaniu :)

Kilka dni temu czytelnik/czytelniczka podsunął mi pomysł zrobienia posta ze zdjęciami które zrobiłam ja :) Wstawię kilka, bo to fajny pomysł, zdjęcia są gównie z wakacji i lata zeszłego roku^^ Mam nadzieję, że osoby które na nich są nie obrażą się na mnie :)
1. Zdjęcie zrobilam podczas spaceru z Adą latem zeszłego roku
2. Na zdjęciu Roksii, Zdjęcie zrobiłam w czasie jesiennego spaceru :)
3. Ratusz w Zamościu, nie wiem dlaczego ale mi się podoba!

1. Kuba, zdjęcie z wakacji
2. Bańka^^ Nie ma to jak biegać w święta po domu i kilkać bezsensowne zdjęcia :)
3. Zdjęcie było zrobione na wakacjach zaraz po dość dużym deszczu :)
4. Na zdjęciu Ada, zdjęcie zrobione podczas spaceru ;)

1. Zdjęcie było zrobione kiedy spadł pierwszy śnieg^^ Koniec października chyba :D
2. Zdjęcie zrobiłam z czystej nudy, byłam z babcią na działce i zobaczyłam drzewo na polu xd
3. Na zdjęciu Asia, nie wiem dlaczego ale zdjęcie bardzo mi się podoba *-*
4. Na tym zdjęciu również Asia, wykonane w parku w Zamościu.
Zdjęcia nie są przerabiane ani koloryzowane ;)
 Jak wam minęła środa? :) Ja uciekam już na top model ;)

wtorek, 19 marca 2013

Ted i The last song.

Hello! ;) Ostatnio przekonałam, się do zielonej herbaty której do niedawna nie znosiłam! Dzisiaj piję zieloną z pomarańczą :D Moja mama ma duże zapasy tej herbaty więc jest co próbować, bo każda jest z jakimś innym dodatkiem, potem może spróbuję z żurawina^^
Ale nie o tym miało być chciałam wam napisać o dwóch filmach które ostatnio obejrzałam  - "Ted" i "The last song" oglądaliście któryś z nich? Jakie są wasze wrażenia? :)
The last song:

Życie siedemnastoletniej 'Ronnie' (Miley Cyrus) zostaje wywrócone do góry nogami po wstrząsającej informacji o rozwodzie rodziców i przeprowadzce ojca (Greg Kinnear) z Nowego Jorku na Tybee Island w Georgii. Trzy lata później bohaterka nadal czuje złość i alienuje się od rodziców. Matka (Kelly Preston) uważa, że najlepszym pomysłem dla córki, będzie wyjazd do ojca i spędzenie z nim lata. Ojciec Ronnie, były pianista i nauczyciel, wiedzie spokojne życie pochłonięty tworzeniem dzieła sztuki, które stanie w centrum lokalnego kościoła.

Ted:

John ma 35 lat i chce się wreszcie ustatkować. Pewnego dnia ożywa jego pluszowy miś z dzieciństwa, który zaczyna sprowadzać go na złą drogę.




 Dobranoc !

niedziela, 17 marca 2013

17/03

Siema :) Dzisiejsza pogoda zachęca do wstania z łóżka, słonko wkrada się do okna mimo, że na dworze nadal pełno śniegu! Zaspy u mnie na podwórku są takie, że nie widać skalniaka ;o Mam nadzieję, że ten śnieg szybko zniknie i ustąpi miejsca pięknej zielonej trawie. W końcu za kilka dni wiosna :) Chyba mimo tego słonka na dworze zostanę w domu żeby się do końca wyleczyć :) Nie wiem jak wstanę jutro do szkoły po czterech dniach spania do południa :D Przyzwyczaiłam się już do luźnych dresów, bluzy i braku makijażu więc ciężko będzie się przestawić.

kamerkowe z poniedziałku^^
Jak widzicie na blogu znaczące zmiany :) Chciałam wprowadzić widok dynamiczny ale nie mogłam wgrać nagłówka więc na razie będzie tak a nie inaczej^^

Może potem coś tu napiszę a tymczasem idę oglądać tv ;) Udanej niedzieli!

sobota, 16 marca 2013

16/03

Siema ;) Wczoraj czułam się już znacznie lepiej ale nadal miałam gorączkę, mimo wszystko wzięłam się troszkę za porządki ^^ Dzisiejszy dzień spędziłam niemalże cały w łóżku popołudniu wstałam, wykąpałam się i zrobiłam sałatkę :D A teraz w końcu przysiadłam do komputera :) Nie wiem co tu by jeszcze napisać.
Pozdrowienia dla hejterów, bez których moje życie nie miałoby sensu xd

Może potem coś napiszę ;)

czwartek, 14 marca 2013

14/03

Siema. Jest dość późno ale mimo wszystko postanowiłam tu zajrzeć. Dzisiejszy dzeiń nie należy do udanych! Od rana leżę i wprost zdycham.. Moja odporność jest na wykończeniu a samopoczucie jeszcze gorsze, zdecydowanie lody w zeszły weekend nie były dobrym pomysłem, bo przez to nie jadę jutro z dziewczynami do miasta, nie idę na urodziny Ady i czuję się tragicznie! Zawsze kiedy dzieje się coś fajnego musi mnie to ominąć, bo oczywiście się rozchoruję.. Zrządzenie losu :) Ostatniej nocy prawie, że nie zmrużyłam oka i obawiam się, że dzisiaj będzie tak samo. Zaraz kładę się do łóżka i wygrzewam, muszę się jak najszybciej pozbyć tego choróbska! Jedyny plus dzisiejszego dnia był taki, że odwiedziła mnie Roksana i chociaż na chwile zapomniałam, że jestem chora :D
 Dobranoc ♥

Pora mroku

 Siema! Mam dla was recenzję filmu który sama niedawno obejrzałam przyznam, że trochę się bałam ale było warto!  Momentami nawet zbierało mnie na wymioty XD Spodziewałam się co prawda krwawego zakończenia ale wyszło tak, że zakończyło się happy ;D
 Czwórka przyjaciół przyjeżdża na teren starej opuszczonej fabryki na Dolnym Śląsku, w której przed rokiem zaginął ich kumpel. Próbując rozwikłać zagadkę jego zniknięcia odkrywają przerażającą prawdę o prowadzonych na terenie fabryki eksperymentach. Grupa naukowców wykorzystując jako króliki doświadczalne porwanych ludzi, próbuje zapewnić nieśmiertelność tajemniczemu zleceniodawcy.

 Oglądaliście? Co sądzicie? :)|

środa, 13 marca 2013

Co ciekawego w książce do geografi? :>

Co ciekawego znalazłam w książce do geografii ;) Książka do geografii należy do tych które uwielbiam przeglądać w czasie lekcji a nawet w domu :) Często znajduję tam różne ciekawostki a dzisiaj poczytałam sobie trochę i Indiach. I co ciakwego wyczytałam.
"Tradycja pogrzebowa: Hinduskie obyczaje pogrzebowe znacznie różnią się od pochówków znanych w tradycki chrześcijańskiej. Owinięte w ozdobne tkaniny i udakorowane kwiatami ciała zmarłych wyznawców hinduizmu, spalane są nad brzegiem rzek. Po kremacji prochy zmarłego wrzuca się do wody, a pogrązona w żałobie rodzina nosi ubrania w kolorze białym. "

"Miłość uwieczniona w marmurze: Szahdżahan, XVII - wieczny władca Indii, pośmierci ukochanej żony, Mumtaz Mahal, rozkazał wznieść dla niej ogromny grobowiec z białego marmuru. Budowa trwała około 22 lata, pracowało przy niej ok. 25 tys. robotników. Zdobione cennymi kamieniami mauzoleum Tadż Mahal jest dziś nazywane perłą indyjskiej arichitektury. Spoczywają w nim obok siebie dwa ciała - Szahdżanaha i Mamtaz Mahal."

Odnoście pomnika to chciałabym go kiedyś zobaczyć :) A to pewnie was zdziwi ale jeśli chodzi o tradycję pogrzebową to przyznaję, że chciałabym kiedyś zobaczyć jak coś takiego się obywa i nie byłoby to dla mnie straszne a raczej ciekawe doświadczenie :)

Jutro mam sprawdzian z fizyki więc trzymajcie kciuki! :)  Zastanawiam się nad wproawadzeniem na bloga czegoś bardziej kolorowego w końcu idzie wiosna! Więc trzeba by to wszystko ożywić ; > Ale to najwcześniej w weekend :)
Do jutra!

wtorek, 12 marca 2013

12/03

Dobry wieczór ;) Dzisiaj niemalże cały dzień umieram na wszystko co możliwe! Wszystko mnie boli, a moja odporność chyba sięga dna, mam nadzieję, że do piątku się całkiem nie rozchoruję bo wtedy nici z wypadu z dziewczynami. Zaraz biorę jakieś tabletki i wskakuję do łóżka i będę oglądała jakiś film, najchętniej nie poszłabym jutro do szkoły ale mam sprawdzian z matmy i może wpaść mid obra ocena, bo to rozumiem :) Tak więc idę się kurować ! A wam życzę udanej środy i zostawiam kamerkowe z dzisiaj i wczoraj :)
Jeszcze jakaś piosenka ; >
Dobrej nocy ♥

poniedziałek, 11 marca 2013

Roczek :D

Dzisiaj mija rok jak znam tego gimbuska ;3 Haha ♥ Skarbus uwielbiam nasze kamerkowe "rozmowy" o ile mozna tak nazwac strojenie min♥ hahah ^^
To czekam na nasþepny roczek ♥

11/03

Hello! :) Wstałam dzisiaj dość wcześnie przez co udało mi się tu wpaść ;) W sumie nawet się wyspałam ^^ Dzisiaj po angielskim muszę iść do sklepu papierniczego kupić jakieś tam rzeczy do szkoły, i przydałoby się skoczyć do Rossmanna, bo mi się kilka rzeczy kończy ale to zobaczę jak z czasem :) Muszę też rozejrzeć się za butami na wiosnę, chociaż nie wiem czy jest sens kupować nowe skoro i tak pochodzę w nich tydzień czy dwa a potem będę latać w trampkach ^^

Chyba rozkłada mnie jakieś choróbsko, bo strasznie boli mnie gardło, chyba te lody to nie był zbyt dobry pomysł. Muszę się dzisiaj porządnie wygrzać! ;)
Udanego poniedziałku i do wieczora ♥

sobota, 9 marca 2013

09/03

Dobry wieczór ;) Nie miałam tu czasu wpaść ;) Rano zanim wstałam z łóżka to było po 10, w między czasie wpadła moja chrzestna,potem sprzątałam a pod wieczór wyskoczyłam z mama na zakupy miałam nie jechać ale musiałam kupić sobie lody :D Nie ma to jak zjeść litr lodów samemu ;d
Jutro wybieram się do dziadków na imieniny więc nie wiem czy będę miała czas tu zajrzeć popołudniu ;)
Udanej niedzieli ;)

piątek, 8 marca 2013

08/03

Siema ;) Nie mam za bardzo czasu tu pisać ale dodam zdjęcia z dzisiejszego dnia kobiet i przy okazji Wszystkiego najlepszego dziewczyny! ;*
od lewej: Ania, Ja, Pika, Weronisia, Kladzia, Asia, na górze Roksanka a na dole Jasiek ;)

Ja, Kuba, Pika


Roksanka, Pika, Ja, Kladzia z tyłu Asia z przodu Adrian

hahahahahahhaahha :D
Na dole Jasiek i Kuba na górze Weronika, Kladzia, Pika i Ja ;D

Z Weroniką ^^

Tak gwałcimy Kubę :D
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego wszystkim dziewczynom! ;)

czwartek, 7 marca 2013

odwaga, no tak :)

Miałam napisać o tym już kilka dni temu ale postanowiłam poczekać aż emocje opadną, bo napisałabym jeszcze coś czego chyba nie powinnam. W tle peja-kc a ja zaczynam moje rozmyśelnia na temat? No właśnie na jaki temat w pewnym sensie nie określony, powiedzmy, temat chamstwa, zakłamania, egoizmu i samouwielbienia niektórych osób.  Chyba w każdej szkole jest osoba która kłamie ale się tego wypiera, myśli, że jest najpiękniajesza, najładniejsza i najcudowniejsza, chociaż jest ostatnią pokraką z krzywmi nogami, nierozczasanymi włosami i ściekającą tapetą, rzecz jasna w mojej szkole też są takie osoby. Zastanawiam się, jak można doprowadzić do pobicia "kolegi" ze szkoły, ok można kogoś nie lubieć ale trzeba go chyba znać a nie ktoś chodzi tydzień do szkoły i dostaje wpierdol, bo komuś się zachciało podpisać w rodzaju męskim. Ale oczywiście osoba która jest wszystkiemu winna jest najbardziej zainteresowana.. Bo przecież nie którzy nie widzą swoich błędów i tego jacy są, a błędy innych? widzę na kimlometr. Bo przecież po zamienieniu z kimś dwóch zdań czy trzech w ciągu 10 lat chodzenia ze sobą do szkoły i klasy można swierdzić, że ktoś jest dziwką. No ale oczywiście można też nazwać kogoś szmatą czy suką, niektórym ludziom brak odwagi żeby powiedzieć coś prosto w twarz więc oczywiście co trzeba zrobić? hejtować z anonima na asku czy formspringu. Bo to przecież najlepsze rozwiązanie. Są też osoby które nie znają definicji słowa "przyjaźń". A co ja przez to rozumiem? Przyjaciel to dla mnie ktoś z kim mogę się pośmiać ale i popłakać, ktoś kto pomoże rozwiązać mi moje problemy i  nie zostawi jeśli pojawią się jakieś przeszkody. Ale niektórzy oczywiście wola zerwać przyjaźń niż coś wyjaśnić, ale nie wnikam. Co kto lubi. Ale największą paranoją dla mnie jest to, że ktoś ma sto tysięcy przyjaciół. Ale to juz bez większego komentarza , bo szkoda słów :) Ale można też mieć przyjaicółkę a kogoś innego totalnie odpychac i wyganiać a kiedy "przyjaciółka" zrywa przyjaźń to ta osoba leci do osoby którą odpychała i nie dopuszczała do siebie.. I to niby jest fair? Chyba nie.

Ale się rozpisałam ;) Może ktoś przeczyał ( wiem, że moje "kochane koleżanki" przeczytały ) już się spodziewam hejtów na asku..

07/03

Wróciłam nie dawno do domu i jak sobie myślę, że na jutro nie muszę się uczyć, to aż chce mi się jutra♥ Nie mam jutro lekcji, bo mamy klasowy dzień kobiet^^ Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie zaliczony do udanych. ;) Uciekam teraz odrobić wszystkie lekcje, żeby mieć spokój na weekend a potem trochę posprzątam w pokoju, wieczorem postaram się coś tu napisać :)

 A wam jak mija czwartek?

ASK.FM    FOTOBLOG     FACEBOOK

wtorek, 5 marca 2013

Czas leci

Czas leci mi ostatnio niesamowicie szybko! Przecież za kilka tygodni Wielkanoc a ja żyję jeszcze bożym narodzeniem jakby było wczoraj. Dzisiaj przeglądałam zdjęcia z ostatnich świąt i oczywiście jak to ja uwielbiam wspominać i oglądać zdjęcia więc się nimi w wami podzielę;)
Zdjęcia z zarówno domowej wigilii i klasowej♥

poniedziałek, 4 marca 2013

Milczenie owiec.

Siema ;) W ciągu ostatniego weekendu udało mi się obejrzeć ciekawy film "milczenie owiec" sam tytuł nieco przypomina tytuł bajki czy kreskówki dla dzieci ale od początku można zauważyc, że to nie żadna kreskówka :D
Na środkowym zachodzie Stanów Zjednoczonych grasuje psychopata znany jako "Buffalo Bill", który porywa i morduje młode kobiety. FBI, w obliczu rosnącej bezradności i kolejnej uprowadzonej ofiary, wysyła młodą, utalentowaną agentkę, Clarice Starling, na wywiad z osadzonym w więzieniu dla obłąkanych byłym psychiatrą, doktorem Hannibalem Lecterem. Doktor Lecter obdarzony jest genialnym umysłem, ale jest mordercą i kanibalem. Decyduje się pomóc młodej agentce, jeśli tylko ona zechce podzielić się z nim sekretami jej własnej przeszłości. Starling zaczyna grać w niebezpieczną grę z czasem, Lecterem i samą sobą. 

 Jest to zdecydowanie najlepszy film psychologiczny jaki oglądałam! Chętnie do niego wrócę za jakiś czas :)
Po obejrzeniu tego filmu nadal nie mam pojęcia dlaczego akurat taki tytuł ;|

niedziela, 3 marca 2013

03/03

Siema ;) Nie mogłam się zabrać żeby tu wcześniej napisać :) Rano byłam w kościele co ostatnio rzadko mi się zdarza ale to chyba kwestia tego, że u mnie w kościele nawet w środku lata da się zmarznąć. Jak wróciłam to trochę siedziałam przed komputerem ale nie miałam zbytnio czasu to napisać, przed chwilą skończyłam oglądać "na dobre i na złe" a potem umyłam włosy i idę je zaraz suszyć, bo lada chwila mają przyjechać goście a ja łażę w piżamie xD

Mam pomysł na ciekawego posta tylko muszę się zastanowić co mogłabym w nim napisać ;D A jak wam mija niedziela? :)

sobota, 2 marca 2013

Dawno mnie tu nie było!

Hej ;) Wiem, że dawno mnie tu nie było ale nie miałam czasu przysiąść do komputera a tym bardziej pisać postów ;) Pierwszy tydzień po feriach chciałam rozpocząć w szkole dobrze no i przyznam, że się udało wpadła mi 4 z biologii, 4 z angielskiego i 4 i prawdopodobnie 6 z matmy^^  Tydzień minął mi niesamowicie szybko! Ale go nie zmarnowałam, bo byłam z Roksii u Sandry a w piątek udało mi się też spotkać z Roksaną :) Na pewno dużą część tego tygodnia spędziłam na nauce która zaowocowała w dobre ocenki :) Udało mi się posiedzieć trochę w kuchni i zrobiłam w sumie jedno sprawdzone ciastko, na które przepis dodam na dniach, bo jest banalnie proste, szybkie i smaczne^^  W piątek zrobiłam też gofry, a w środę sałatkę warstwową gyros :) Udało mi się też obejrzeć dwa filmy a dzisiaj mam zamiar zacząć oglądać kolejny ;) W czwartek jeden mnie tak zaciekawił, że w piątek ledwo wstałam :D I tak w sumie bez rewelacji minął pierwszy tydzień po feriach :)
Do jutra ;)