czwartek, 14 marca 2013

14/03

Siema. Jest dość późno ale mimo wszystko postanowiłam tu zajrzeć. Dzisiejszy dzeiń nie należy do udanych! Od rana leżę i wprost zdycham.. Moja odporność jest na wykończeniu a samopoczucie jeszcze gorsze, zdecydowanie lody w zeszły weekend nie były dobrym pomysłem, bo przez to nie jadę jutro z dziewczynami do miasta, nie idę na urodziny Ady i czuję się tragicznie! Zawsze kiedy dzieje się coś fajnego musi mnie to ominąć, bo oczywiście się rozchoruję.. Zrządzenie losu :) Ostatniej nocy prawie, że nie zmrużyłam oka i obawiam się, że dzisiaj będzie tak samo. Zaraz kładę się do łóżka i wygrzewam, muszę się jak najszybciej pozbyć tego choróbska! Jedyny plus dzisiejszego dnia był taki, że odwiedziła mnie Roksana i chociaż na chwile zapomniałam, że jestem chora :D
 Dobranoc ♥

5 komentarzy:

  1. Ech, to się nazywa złośliwość wirusów.
    Ja siedzę w domu bo też kiepsko się czuje, ale na szczęście nic podobnego mnie nie ominie.
    Zdrowia życzę i kuruj się!

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo współczuję ci :c wracaj szybko do zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń

-Odwdzięczam się za komentarze w wolnej chwili;
-Spam nie będzie akceptowany;
-Zajrzę do ciebie na pewno - jeśli mi się spodoba to zaobserwuję;
-Dziękuję za komentarz i zapraszam do przeglądania innych postów♥