wtorek, 25 grudnia 2012

Róża.

Siema ;] W ostatnim czasie udało mi się obejrzeć film który chciałam obejrzeć już kilka miesięcy ale jakoś nie mogłam się zabrać :) Mowa o filmie "Róża". Krótka recenzja ściągnięta z Internetu:
Mieszkająca sama w dużym gospodarstwie Róża przyjmuje Tadeusza chłodno, pozwala przenocować. Tadeusz odwdzięcza się za gościnę pomocą w obejściu. Róża, choć się do tego nie przyznaje, potrzebuje czegoś więcej – przede wszystkim ochrony przed szabrownikami,  którzy nachodzą jej gospodarstwo. Stopniowo Tadeusz poznaje przyczyny jej samotności … Na tle krajobrazu wyniszczonego przez wojnę, gdzie nadzieja stała się narzędziem propagandy, między dwojgiem ludzi z odległych światów rodzi się miłość… niemożliwa?

 Teraz się już takich filmów podobno nie ogląda, ale ja miałam ochotę właśnie na coś innego i jestem bardzo zadowolona, że obejrzałam ten film!
10/10.
A wy oglądaliście? :)

PS. notka zaplanowana :D


7 komentarzy:

  1. nie oglądałam, ale skoro tak ci sie podobał to też może obejrze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oglądałam. A szkoda. Myślę jednak, że obejrzę go w najbliższym czasie, choć najbardziej gustuję w typowych komediach lub dramatach romantycznych ;]

    wielobarwne.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. nie widzialam tego filmu:) Wesolych świąt, zapraszam na świąteczny wpis:)

    OdpowiedzUsuń

-Odwdzięczam się za komentarze w wolnej chwili;
-Spam nie będzie akceptowany;
-Zajrzę do ciebie na pewno - jeśli mi się spodoba to zaobserwuję;
-Dziękuję za komentarz i zapraszam do przeglądania innych postów♥