wtorek, 16 października 2012

Wspomnienia bolą a życie bywa okrutne.

Hej. Na blogu w nowej wersji czyli aktualnej będę też moje przemyślenia :)

Wspomnienia bolą a życie bywa okrutne. -absolutnie prawda.
Dzisiaj koleżanka zapytała mnie "Jak to było ze śmiercią mojego taty" przywołało to wiele wspomnień w mojej głowie a kilka dni temu wygrzebałam coś co należało do mojego taty taki jakby dziennik/ pamiętnik którego przeczytanie przypomniało mi wszystkie chwile - te dobre i te złe. A rozmowa z Izą bardzo mi pomogła, bo czasem naprawdę jak wszystko komuś powiemy to robi nam się jakby lżej na duszy. I mi ta rozmowa bardzo pomogła. I prawdę mówiąc chyba nie jest aż tak źle z moją pamięcią, bo dokładnie pamiętam dni takie jak: 25.10.2007, 14 -15. 08.2008 i 19.08.2008. Chyba pamiętam te dni lepiej niż niektóre z  tych ostatnich.


A teraz chyba czas wrócić do rzeczywistości i wziąć się za naukę :) Może potem się odezwę :) Miłego wieczoru.

3 komentarze:

  1. Utrata kogoś bliskiego jest smutna, przykro mi, ale mimo to musimy żyć dalej !

    OdpowiedzUsuń
  2. przykro mi , że to musiała być tak bliska osoba... ale przeznaczenie ma własne plany wobec nas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. „Pamięć serca unicestwia złe wspomnienia, wyolbrzymiając dobre, dzięki temu mechanizmowi udaje nam się znosić ciężar przeszłości.”

    ~Gabriel García Márquez

    OdpowiedzUsuń

-Odwdzięczam się za komentarze w wolnej chwili;
-Spam nie będzie akceptowany;
-Zajrzę do ciebie na pewno - jeśli mi się spodoba to zaobserwuję;
-Dziękuję za komentarz i zapraszam do przeglądania innych postów♥